niedziela, 25 maja 2014

#39 Zmiany, zmiany i... robale :)

Odcinek Trzydziesty Dziewiąty
w którym biegamy po torach

Spotkaliśmy się z Anią w magazynie obok bojlerów; okazało się, że nasze piece wyczerpały całe paliwo, które do nich zatankowaliśmy, więc szybko musieliśmy załadować do nich trochę węgla.

Potem wybraliśmy się znowu tunelem którym ostatnio doszliśmy do maszyn drążących. Tym razem będziemy eksplorować, co jest za tajemniczym skrętem, którego ostatnio Ania nie chciała nam pokazać. Z racji, że na naszym świecie pojawiają się już potwory, byliśmy cały czas ubrani w zbroje i mieliśmy przy sobie miecze (tak na wszelki wypadek). Jak na poranek, spotkaliśmy po drodze całkiem sporo stworków...

Dotarliśmy do wioski w jednym kawałku i poszliśmy na 'dworzec główny', skąd już tunelem prosto dotarliśmy do tajemniczego zakrętu. Okazało się, że powstała tam nowa linia kolejowa (już wykończona), prowadząca do... zimowych uli. Z zimowymi pszczołami.

Tym sposobem mamy już prawie wszystkie rodzaje pszczół!

Nie wiemy jednak, jak obchodzić się ze skrzyżowaniami na torach - jak na razie skrzyżowanie służy nam jako stoper, z którego potem możemy ruszyć dalej...

Wróciliśmy jeszcze szybko na powierzchnię, żeby zobaczyć słupy podtrzymujące wiadukt, którym właśnie jechaliśmy.

Pobiegliśmy wzdłuż torów do maszyn drążących... i prosto do świątyni pustynnej! Prawdopodobnie powstanie w niej stacja kolejowa.

Uciekliśmy szybko przed potworami, które próbowały nas zjeść i ścigały nas aż do tunelu. Prawie już świtało, kiedy dobiegliśmy do wioski...

zobacz ten odcinek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz