niedziela, 15 czerwca 2014

#42 Jaki wieeeelki dworzec! :)

Odcinek Czterdziesty Drugi
w którym siedzimy na dworcu

Spotkaliśmy się z Anią w magazynie i od razu zabraliśmy się do zbierania rzeczy, które będą nam potrzebne w dalszej budowie... Dzisiaj w końcu zajmiemy się budową dworca.

Od naszego spotkania, Ania przeniosła trochę bliżej wioski... górę. Tak, górę, do tego z drzwiami... Kiedy je otworzyliśmy, naszym oczom ukazał się ogromny hangar - hala dworca! Całę sklepienie było już gotowe, ale zostały nam jeszcze do wymurowania ściany... i musimy coś wymyślić z podłogą.

Ale najpierw zajęliśmy się oświetleniem - co prawda w kopule były już wmontowane lampy, ale potrzebne nam były wiszące lampiony, które oświetlałyby podłogę (póki co, stoją na niej robocze pochodnie). Oczywiście okazało się, że zapomnieliśmy wziąć ze sobą lampy. Taaaak...

Wyszliśmy z hangaru i przeszliśmy się po wybudowanej przez Anię górze... było około dwunastej w południe, ale mimo to próbowały nas zabić dwa pająki... eh. Wścieklizna krąży nam po świecie. Potem Ania szybko pokazała nam, co musiała zalepić - okazało się, że było tam całkiem sporo wody, której trzeba się było pozbyć... no, ale czego się nie robi, żeby mieć ładny dworzec!

Na koniec zabiliśmy jednego creepusia, który pojawił się w hangarze, gdy biegaliśmy na zewnątrz...

zobacz ten odcinek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz